Do zrobienia tego otulacza wykorzystałam technikę zwaną po naszemu Dwukolorowa Brioszka, a w oryginale Two Colour Brioche Stitch. Jak pierwszy raz zobaczyłam jakiś szal wydziergany tą metodą to zwyczajnie się zakochałam i musiałam sobie też coś tą techniką stworzyć. A ponieważ brakowało mi komina pasującego do moich fioletowych rękawiczek, które zrobiłam sobie rok temu (zobaczyć je można tutaj) to powstał taki oto cieplutki otulacz
Jest na tyle duży, że można go zakładać na głowę, ale nie koniecznie.
Aby go zrobić potrzebne są dwa kolory włóczki. Ja użyłam jasnego i ciemnego fioletu. Największym wyzwaniem było zrobić dość skomplikowaną przeplotkę, ale warto było się pomęczyć, bo efekt mi to w zupełności wynagrodził :)
Ten wzór fajnie wygląda zarówno na prawej jak i na lewej stronie, można go nosić dowolnie. Tu na zdjęciu podwinęłam go odpowiednio, żeby to pokazać.
Włóczka to mieszanka z wełną i ma w sobie dosyć długie, siwe włoski, więc na zdjęciach wyszło troszkę poszarzałe, ale na żywo wygląda ok.
Zachęcam do wykorzystywania tej techniki. Jest mało spotykana, a naprawdę fantasyczna.
Pozdrawiam serdecznie
Mnie się marzy, żeby nauczyć się tego wzoru ale jakoś ciągle mi czasu brakuje.
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten otulacz.
To ja Cię bardzo mocno zachęcam do nauki :)
Usuń