Coś mi nie pasowało z tą wczorajszą łapką. Czegoś mi brakowało. Ale teraz już wiem!
Wczorajsza łapka była jakaś sztuczna, bawełna nie oddaje przytulności zwierzaczka, a takie łapki kojarzą się przecież z czymś miłym, takim do przytulania:)
Zrobiłam taką z włóczki i teraz jest super! Zresztą zobaczcie sami
Jest większa od wczorajszej, ma 6,5 cm szerokości i 9 cm długości. Zawiśnie prawdopodobnie w samochodzie przy lusterku. Ale wciąż nie wiem czyja ona?!
Pozdrowionka dla wszystkich:)
Dziękuję za zapisanie się na candy i pozdrawiam.papa:)
OdpowiedzUsuńWitaj w moim ogrodzie i dziękuję za odwiedziny:)
UsuńŚwietna!
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie :)
Usuń