poniedziałek, 11 maja 2015

Czarne, koronkowe mitenki

Zabrałam się za nie już dosyć dawno, ale tak mi się dziwnie plątał wzór, że musiałam je odłożyć. Chyba to nie był wtedy ich czas. Jak je teraz wyciągłam z koszyka, żeby dokończyć, to poszło znacznie lepiej, wręcz bezproblemowo. Utwierdziło mnie to tylko w przekonaniu, że na wszystko musi nastać odpowiednia pora :) Wy też tak macie?


Zrobione są na szydełku z czarnej bawełny, konkretnie z Maxi. 


Już takie robiłam, tylko w kolorze jasnego ecru, tu link do nich.
Czarne są do kupienia w moim butiku na DaWanda

Pozdrawiam serdecznie

7 komentarzy:

  1. Wspaniałe! Śliczne mitenki w doskonałym kolorze - bardzo mi się podobają :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne mitenki! Mają świetny wzór! :)

    W związku z tym, że od kilku dni moje posty nie aktualizują się, z powodu błędu bloggera, na paskach bocznych i na listach czytelniczych - zapraszam na mój najnowszy post klik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i już idę do Ciebie poczytać :)

      Usuń
  3. śliczne te mitenki, taki eleganckie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo elegancki wzór! Na pewno są super dodatkiem do wielu stylizacji. Wełniane mitenki również dobrze wyglądają i grzeją dłonie w chłodne dni. Zapewniają im przy tym bardzo dużo swobody, gdy sie je ma założone.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i napisanie komentarza :)